Monodram w wykonaniu Mirosława Wasiewicza oparty na powieści „Trans-Atlantyk” Witolda Gombrowicza oraz dwa świetne koncerty złożyły się na program tegorocznego „Apetytu na Gombrowicza”. Nieskromnie napiszemy, że chyba udało nam się trafić w Wasze gusta: publiczność dopisała, zabawa była świetna.
„Apetyt na Gombrowicza” to jedno ze sztandarowych wydarzeń przygotowywanych przez Muzeum we Wsoli. Od początku istnienia placówki piknik odbywał się corocznie. Ale ze względu na pandemię w ostatnich latach nie mógł być organizowany. Impreza wróciła po dwuletniej przerwie.
W przypałacowym parku we Wsoli zorganizowaliśmy warsztaty plastyczne, gry i zabawy dla dzieci. Najmłodszym przypadły do gustu także zjeżdżalnie, trampoliny i... cukrową watę.
Na kameralnej scenie w muzeum można było obejrzeć monodram „Za-Tem-Oceanem” w wykonaniu Mirosława Wasiewicza. Spektakl oparty jest na powieści „Trans-Atlantyk” W. Gombrowicza. Mirosław Wasiewicz wcielał się w bohaterów powieści (Gonzalo, Tomasz, Radca, Poseł-Minister, Ignac).
Tuż po monodramie, na plenerowej scenie swój koncert rozpoczęła Maja Kleszcz, przez prasę i krytyków uznawana za jedną z najlepszych polskich wokalistek. Podczas „Apetytu na Gombrowicza” Maja Kleszcz zagrała utwory z dwóch swoich programów: „B.L.UES” – poema Bogdana Loebla z muzyką Tadeusza Nalepa i Wojciecha Krzaka oraz „Osiecka De Luxe” – przeboje Agnieszki Osieckiej w stylu retro.
Po niej koncertową scenę przejął zespół Muchy. Po siedmiu latach milczenia, w 2021 roku, zespół wrócił w wielkim stylu albumem „Szaroróżowe”. Płyta zachwyciła krytyków i słuchaczy, czego dowodem jest statuetka Fryderyk 2022 w kategorii album roku rock.
Polecamy kilka zdjęć z "Apetytu... ". Szukajcie się na nich.
Dziękujemy za Waszą obecność.
Fot. Dominik Musiałek
Instytucja współprowadzona przez Samorząd Województwa Mazowieckiego oraz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego